Projekt budżetu Bidena finansuje większość światowych dyktatorów

Nie ma w tym nic nowego, dlatego wiem, że jest tam, zanim zobaczyłem propozycję nowego budżetu. Stany Zjednoczone finansują większość najbardziej opresyjnych sił zbrojnych na świecie, sprzedają im broń i szkolą. Czyni tak od wielu lat. Ale jeśli zamierzasz zaproponować ogromny budżet, który opiera się na wydatkach deficytowych, i zamierzasz twierdzić, że gigantyczny budżet wojskowy (większy niż budżet wojny w Wietnamie, który wykoleił krajowe priorytety LBJ) jest w jakiś sposób uzasadniony, to myślę, że powinien stanąć i uzasadnić wszystko, w tym około 40% zagranicznej „pomocy” USA, która w rzeczywistości jest pieniędzmi na broń i wojsko – przede wszystkim dla Izraela.

Finansowanym przez rząd USA źródłem listy opresyjnych rządów na świecie jest Freedom House, który plasuje narody jako „wolny”, „częściowo darmowy” i „niewolny”. Te rankingi są rzekomo oparte na swobodach obywatelskich i prawach politycznych w danym kraju, najwyraźniej bez uwzględnienia wpływu kraju na resztę świata.

Freedom House uważa następujące 50 krajów (biorąc z listy Freedom House tylko kraje, a nie terytoria) za „niewolne”: Afganistan, Algieria, Angola, Azerbejdżan, Bahrajn, Białoruś, Brunei, Burundi, Kambodża, Kamerun, Republika Środkowoafrykańska, Czad, Chiny, Demokratyczna Republika Konga (Kinszasa), Republika Konga (Brazzaville), Kuba, Dżibuti, Egipt, Gwinea Równikowa, Erytrea, Eswatini, Etiopia, Gabon, Iran, Irak, Kazachstan, Laos, Libia, Mauretania, Nikaragua, Korea Północna, Oman, Katar, Rosja, Rwanda, Arabia Saudyjska, Somalia, Sudan Południowy, Sudan, Syria, Tadżykistan, Tajlandia, Turcja, Turkmenistan, Uganda, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Uzbekistan, Wenezuela, Wietnam, Jemen.

Rząd USA zezwala, organizuje, aw niektórych przypadkach nawet zapewnia finansowanie sprzedaży amerykańskiej broni do 41 z tych krajów. To 82 proc. Aby uzyskać tę liczbę, przyjrzałem się sprzedaży broni w USA w latach 2010-2019, co zostało udokumentowane przez Sztokholmski Międzynarodowy Instytut Badań nad Pokojem Baza danych handlu broniąlub przez armię amerykańską w dokumencie pt „Zagraniczna sprzedaż wojskowa, zagraniczna sprzedaż konstrukcji wojskowych i inne fakty historyczne dotyczące współpracy w zakresie bezpieczeństwa: stan na 30 września 2017 r.”. Oto 41: Afganistan, Algieria, Angola, Azerbejdżan, Bahrajn, Brunei, Burundi, Kambodża, Kamerun, Republika Środkowoafrykańska, Czad, Chiny, Demokratyczna Republika Konga (Kinszasa), Republika Konga (Brazzaville), Dżibuti, Egipt, Gwinea Równikowa, Erytrea, Eswatini (dawniej Suazi), Etiopia, Gabon, Irak, Kazachstan, Libia, Mauretania, Nikaragua, Oman, Katar, Rwanda, Arabia Saudyjska, Sudan, Syria, Tadżykistan, Tajlandia, Turcja, Turkmenistan, Uganda, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Uzbekistan, Wietnam, Jemen.

 

Te grafiki to zrzuty ekranu z narzędzia do mapowania o nazwie Mapowanie militaryzmu.

Spośród dziewięciu „niewolnych” krajów, do których Stany Zjednoczone nie wysyłają broni, większość z nich (Kuba, Iran, Korea Północna, Rosja i Wenezuela) to narody powszechnie określane jako wrogowie przez rząd USA, oferowane jako usprawiedliwienie dla podwyżki budżetów przez Pentagon, demonizowane przez amerykańskie media i wymierzone w znaczące sankcje (aw niektórych przypadkach próby zamachów stanu i groźby wojny). Status tych krajów jako wyznaczonych wrogów również, zdaniem niektórych krytyków Freedom House, ma wiele wspólnego z tym, jak niektóre z nich dostały się na listę krajów „niewolnych”, a nie „częściowo wolnych”. Podobna logika mogłaby tłumaczyć brak niektórych krajów, takich jak Izrael, na liście „niewolnych”.

Chiny mogą być „wrogiem”, o którym najczęściej słyszy się od rządu USA, ale rząd USA nadal współpracuje z Chinami, nie tylko w laboratoriach broni biologicznej, ale także umożliwiając amerykańskim firmom sprzedaż broni.

A teraz weźmy listę 50 opresyjnych rządów i sprawdźmy, którym z nich rząd Stanów Zjednoczonych zapewnia szkolenie wojskowe. Istnieją różne poziomy takiego wsparcia, od prowadzenia jednego kursu dla czterech studentów po zapewnienie wielu kursów dla tysięcy stażystów. Stany Zjednoczone zapewniają różnego rodzaju szkolenia wojskowe 44 na 50, czyli 88 procent. Opieram to na znalezieniu takich szkoleń wymienionych w 2017 lub 2018 roku w jednym lub obu tych źródłach: Departament Stanu USA Raport o zagranicznych szkoleniach wojskowych: lata podatkowe 2017 i 2018: wspólny raport dla Kongresu, tomy I i IIoraz Agencja Stanów Zjednoczonych ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID). Uzasadnienie budżetu Kongresu: POMOC ZAGRANICZNA: TABELE UZUPEŁNIAJĄCE: Rok podatkowy 2018. Oto 44: Afganistan, Algieria, Angola, Azerbejdżan, Bahrajn, Białoruś, Brunei, Burundi, Kambodża, Kamerun, Republika Środkowoafrykańska, Czad, Chiny, Demokratyczna Republika Konga (Kinszasa), Republika Konga (Brazzaville), Dżibuti, Egipt, Eswatini (dawniej Suazi), Etiopia, Gabon, Iran, Irak, Kazachstan, Laos, Libia, Mauretania, Nic aragua, Oman, Katar, Rosja, Rwanda, Arabia Saudyjska, Somalia, Sudan Południowy, Tadżykistan, Tajlandia, Turcja, Turkmenistan, Uganda, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Uzbekistan, Wenezuela, Wietnam, Jemen.

A teraz przejrzyjmy jeszcze raz listę 50 opresyjnych rządów, ponieważ oprócz sprzedaży im broni i szkolenia, rząd USA zapewnia również bezpośrednie finansowanie zagranicznych sił zbrojnych. Spośród 50 opresyjnych rządów, wymienionych przez Freedom House, 32 otrzymuje „zagraniczne finansowanie wojskowe” lub inne fundusze na działania wojskowe od rządu USA, z – można śmiało powiedzieć – mniejszym oburzeniem w amerykańskich mediach lub ze strony amerykańskich podatników niż słyszymy o dostarczaniu żywności głodnym ludziom w Stanach Zjednoczonych. Opieram tę listę na danych Amerykańskiej Agencji ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID). Uzasadnienie budżetu Kongresu: POMOC ZAGRANICZNA: TABELE PODSUMOWUJĄCE: Rok podatkowy 2017Uzasadnienie budżetu Kongresu: POMOC ZAGRANICZNA: TABELE UZUPEŁNIAJĄCE: Rok podatkowy 2018. Oto 33: Afganistan, Algieria, Angola, Azerbejdżan, Bahrajn, Białoruś, Kambodża, Republika Środkowoafrykańska, Chiny, Demokratyczna Republika Konga (Kinszasa), Dżibuti, Egipt, Eswatini (dawniej Suazi), Etiopia, Irak, Kazachstan, Laos, Libia, Mauretania, Oman, Arabia Saudyjska, Somalia, Sudan Południowy, Sudan, Syria, Tadżykistan, Tajlandia, Turcja, Turkmenistan, U. ganda, Uzbekistan, Wietnam, Jemen.

 

Te grafiki to znowu zrzuty ekranu Mapowanie militaryzmu.

Spośród 50 opresyjnych rządów Stany Zjednoczone wspierają militarnie przynajmniej na jeden z trzech omówionych powyżej sposobów 48 z nich, czyli 96 procent, wszystkich z wyjątkiem maleńkich wyznaczonych wrogów Kuby i Korei Północnej. A ta hojność amerykańskich podatników rozciąga się daleko poza 50 krajów. Spójrz na ostatnią mapę powyżej. Jest na nim bardzo mało białych plam.

Więcej na ten temat znajdziesz w  20 dyktatorów wspieranych obecnie przez USA

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język