Pracownik organizacji humanitarnej potępia wspieraną przez USA „nieustanną wojnę” w Jemenie, powodującą powszechne zagrożenie głodem

Organizacja Narodów Zjednoczonych ostrzegła, że ​​świat stoi w obliczu największego kryzysu humanitarnego od zakończenia drugiej wojny światowej. Prawie 20 milionom ludzi grozi śmierć głodowa w Nigerii, Somalii, Sudanie Południowym i Jemenie. W zeszłym miesiącu ONZ ogłosiła głód w niektórych częściach Sudanu Południowego. Na początku tego tygodnia urzędnicy ds. pomocy humanitarnej powiedzieli, że ścigają się z czasem, aby zapobiec głodowi wywołanemu przez wspieraną przez USA wojnę i blokadę prowadzoną przez Arabię ​​​​Saudyjską. Prawie 19 milionów ludzi w Jemenie, czyli dwie trzecie całej populacji, potrzebuje pomocy, a ponad 7 milionom grozi głód. Aby uzyskać więcej informacji, rozmawiamy z Joelem Charnym, dyrektorem Norweskiej Rady ds. Uchodźców USA.


transkrypcja
To jest pilny zapis. Kopiowanie może nie być w ostatecznej formie.

AMY DOBRY CZŁOWIEK: Organizacja Narodów Zjednoczonych ostrzegła, że ​​świat stoi w obliczu największego kryzysu humanitarnego od zakończenia drugiej wojny światowej, w którym blisko 20 milionom ludzi grozi śmierć głodowa w Nigerii, Somalii, Sudanie Południowym i Jemenie. Szef ONZ ds. pomocy humanitarnej, Stephen O'Brien, powiedział w piątek Radzie Bezpieczeństwa ONZ, że do lipca potrzeba 4.4 miliarda dolarów, aby zapobiec głodowi.

STEPHEN O'BRIEN: Stoimy w krytycznym punkcie naszej historii. Już na początku roku mamy do czynienia z największym kryzysem humanitarnym od czasu powstania Organizacji Narodów Zjednoczonych. Obecnie ponad 20 milionów ludzi w czterech krajach stoi w obliczu głodu i głodu. Bez zbiorowych i skoordynowanych globalnych wysiłków ludzie po prostu umrą z głodu. … Wszystkie cztery kraje mają jedną wspólną cechę: konflikt. Oznacza to, że my, wy, macie możliwość zapobieżenia i położenia kresu dalszej nędzy i cierpieniu. ONZ i jej partnerzy są gotowi do zwiększenia skali, ale potrzebujemy dostępu i funduszy, aby zrobić więcej. Wszystkiemu można zapobiec. Możliwe jest zażegnanie tego kryzysu, zażegnanie głodu, zażegnanie nadchodzących ludzkich katastrof.

AMY DOBRY CZŁOWIEK: W zeszłym miesiącu ONZ ogłosiła głód w niektórych częściach Sudanu Południowego, ale O'Brien powiedział, że największy kryzys jest w Jemenie. Na początku tego tygodnia urzędnicy ds. pomocy humanitarnej powiedzieli, że ścigają się z czasem, aby zapobiec głodowi wywołanemu przez wspieraną przez USA wojnę i blokadę prowadzoną przez Arabię ​​​​Saudyjską. Prawie 19 milionów ludzi w Jemenie, czyli dwie trzecie całej populacji, potrzebuje pomocy, a ponad 7 milionom grozi głód – wzrost o 3 miliony od stycznia. Dyrektor wykonawczy Światowego Programu Żywnościowego powiedziała, że ​​jej agencja miała zapasy żywności na zaledwie trzy miesiące, a urzędnicy byli w stanie zapewnić głodnym Jemeńczykom tylko około jednej trzeciej potrzebnych im racji żywnościowych. Wszystko to dzieje się, gdy administracja Trumpa szuka miliardów dolarów cięć w finansowaniu Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Aby porozmawiać o kryzysie, dołącza do nas Joel Charny, dyrektor Norweskiej Rady ds. Uchodźców USA.

Joel, wielkie dzięki za dołączenie do nas. Czy możesz opowiedzieć o tym najgorszym kryzysie humanitarnym od czasów II wojny światowej?

JOEL CHARNY: Cóż, Stephen O'Brien opisał to bardzo dobrze. W czterech krajach z powodu konfliktu — tylko w jednym przypadku, w Somalii, mamy suszę, która również napędza ubóstwo. Ale w Jemenie, Somalii, Sudanie Południowym i północnej Nigerii miliony ludzi są na krawędzi głodu, głównie z powodu zakłóceń w produkcji żywności, niemożności dostania się agencji pomocowych i trwającego konfliktu, który uprzykrza życie milionom ludzi.

AMY DOBRY CZŁOWIEK: Więc zacznijmy od Jemenu, Joel. Mam na myśli, że macie wczoraj zdjęcie prezydenta Trumpa siedzącego z przywódcą Arabii Saudyjskiej w Białym Domu. Wojna, która toczy się w Jemenie, saudyjskie bombardowania, wspierane przez Stany Zjednoczone, czy możesz mówić o wpływie, jaki to wywarło na populację?

JOEL CHARNY: To była nieustająca wojna, z naruszeniami międzynarodowego prawa humanitarnego przez Saudyjczyków i koalicję, której są częścią, a także przez Huti, którzy stawiają opór saudyjskiemu atakowi. A od początku bombardowania – mam na myśli, dokładnie pamiętam, kiedy zaczęło się bombardowanie, w ciągu kilku tygodni magazyny i budynki biurowe trzech lub czterech organizacji pozarządowych działających w Jemenie zostały zaatakowane przez saudyjskich napaść. I co się stało, Jemen importuje 90 procent swojej żywności nawet w normalnych czasach, więc to nie tyle zakłócenie produkcji żywności, co zakłócenie handlu z powodu bombardowania, z powodu blokady, z powodu przemieszczania się bank narodowy od Sany po Aden. A wszystko razem wzięte, stwarza po prostu niemożliwą sytuację w kraju, którego przetrwanie jest całkowicie uzależnione od importu żywności.

AMY DOBRY CZŁOWIEK: W poniedziałek Światowy Program Żywnościowy powiedział, że ścigają się z czasem, aby zapobiec głodowi w Jemenie. To jest dyrektor wykonawczy, Ertharin Cousin, który właśnie wrócił z Jemenu.

ERTHARIN KUZYN: Obecnie mamy w kraju zapasy żywności na około trzy miesiące. Mamy też jedzenie, które jest na wodzie po drodze. Ale nie mamy wystarczającej ilości żywności, aby wesprzeć zwiększenie skali, które jest wymagane, aby zapewnić, że możemy uniknąć głodu. To, co robiliśmy, to zbieranie ograniczonych ilości żywności, które mamy w kraju, i rozprowadzanie jej tak daleko, jak to możliwe, co oznacza, że ​​przez większość miesięcy dawaliśmy 35-procentowe racje żywnościowe. Musimy przejść na 100-procentowe racje żywnościowe.

AMY DOBRY CZŁOWIEK: Tak więc Stany Zjednoczone dostarczają broń dla kampanii saudyjskiej, kampanii wojennej w Jemenie. Strajki się nasiliły. Jak myślisz, co musi się wydarzyć, aby uratować ludność Jemenu w tym momencie?

JOEL CHARNY: W tym momencie tak naprawdę jedynym rozwiązaniem jest jakieś porozumienie między stronami konfliktu – Saudyjczykami i ich sojusznikami oraz Huti. W ciągu ostatniego roku, 18 miesięcy, kilka razy byliśmy bliscy porozumienia, które przynajmniej doprowadziłoby do zawieszenia broni lub zakończenia niektórych nieustannych bombardowań, które mają miejsce. Jednak za każdym razem umowa się rozpada. Chodzi mi o to, że jeśli wojna będzie trwała, ludzie umrą z głodu. Myślę, że nie ma co do tego wątpliwości. Musimy tylko znaleźć sposób na zakończenie wojny. A teraz jest po prostu całkowity brak wysiłków dyplomatycznych, aby spróbować rozwiązać tę sytuację. I myślę, że jako humanitarysta reprezentujący Norweską Radę ds. Uchodźców możemy zrobić, co w naszej mocy, wiesz, w obliczu tego konfliktu, ale fundamentalnym rozwiązaniem jest porozumienie między stronami, które zakończy wojnę, otworzy handel, wiesz, niech port będzie otwarty, a zatem pozwoli maszynerii pomocowej ze Światowego Programu Żywnościowego i organizacji pozarządowych, takich jak NRC funkcjonować.

AMY DOBRY CZŁOWIEK: Mam na myśli, że to nie USA interweniują i próbują wynegocjować porozumienie między innymi. To Stany Zjednoczone są bezpośrednio zaangażowane w wywołanie tego konfliktu.

JOEL CHARNY: Amy, trzeba podkreślić, że to nie jest coś, co zaczęło się 20 stycznia. Wiesz, agencje humanitarne w Waszyngtonie, ja i moi koledzy, wskazywaliśmy, sięgając daleko w ostatni rok administracji Obamy, że kampania bombowa doprowadziła do sytuacji humanitarnej nie do utrzymania, a Wsparcie USA dla tej kampanii bombowej było wysoce problematyczne z humanitarnego punktu widzenia. Więc, wiecie, to jest coś, co Stany Zjednoczone napędzają od jakiegoś czasu. I znowu, podobnie jak w przypadku wielu rzeczy w tej chwili, należy to postrzegać w kontekście wojny lub wojny zastępczej między Saudyjczykami a Iranem o kontrolę i dominację na Bliskim Wschodzie. Huti są postrzegani jako irański pełnomocnik. Wielu temu zaprzecza, ale to nie zmienia faktu, że trwa wojna, której nie da się rozwiązać. I potrzebujemy – i znowu, to niekoniecznie musi pochodzić z USA. Być może może pochodzić z ONZ pod przewodnictwem ich nowego sekretarza generalnego, António Guterresa. Potrzebujemy jednak inicjatywy dyplomatycznej w odniesieniu do Jemenu, aby zapobiec głodowi.

Oryginalna zawartość tego programu jest licencjonowana na podstawie Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Bez utworów zależnych 3.0 United States License. Przypisuj legalne kopie tej pracy do demokrracynow.org. Niektóre prace, które obejmuje ten program, mogą być jednak oddzielnie licencjonowane. Aby uzyskać dodatkowe informacje lub dodatkowe uprawnienia, skontaktuj się z nami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język