Wojna w Afganistanie przechodzi w nielegalne ataki dronów

by LA Progressive, Wrzesień 30, 2021

Trzy tygodnie po tym, jak jego administracja rozpoczęła atak dronów, w którym zginęło 10 cywilów w Kabulu w Afganistanie, prezydent Joe Biden przemawiał przed Zgromadzeniem Ogólnym ONZ. On dumnie Deklarowana, „Stoję tu dzisiaj, po raz pierwszy od 20 lat, kiedy Stany Zjednoczone nie są w stanie wojny”. Dzień wcześniej jego administracja tak zrobiła rozpoczął atak dronami w Syrii, a trzy tygodnie wcześniej Stany Zjednoczone przeprowadziły nalot w Somalii. Naczelny dowódca najwyraźniej zapomniał również, że siły USA nadal walczą w co najmniej sześciu różnych krajach, w tym w Iraku, Jemenie, Syrii, Libii, Somalii i Nigrze. I obiecał kontynuować bombardowanie Afganistanu z daleka.

Niestety wycofanie przez Bidena wojsk amerykańskich z Afganistanu jest znacznie mniej znaczące, gdy analizuje się je w świetle zobowiązania jego administracji do zwiększenia „nad horyzontem” zaatakuje ten kraj z daleka, mimo że nie będziemy mieć wojska na miejscu.

„Nasi żołnierze nie wracają do domu. Musimy być w tej sprawie szczerzy” – kongresmen Tom Malinowski (D-New Jersey) powiedziany podczas zeznań w Kongresie sekretarza stanu Antony'ego Blinkena na początku tego miesiąca. „Po prostu przenoszą się do innych baz w tym samym regionie, aby prowadzić te same misje antyterrorystyczne, w tym w Afganistanie”.

Kiedy Biden wycofywał siły amerykańskie z Afganistanu, jego administracja wystrzeliła piekielny pocisk z amerykańskiego drona w Kabulu, który zabił 10 cywilów, w tym siedmioro dzieci, a następnie skłamał na ten temat. Przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów gen. Mark Milley natychmiast powiedział, że to „słuszny strajk”, aby chronić wycofujące się wojska amerykańskie.

Biden podąża śladami swoich czterech poprzedników, z których wszyscy przeprowadzili również nielegalne ataki dronów, w których zginęły niezliczone cywile.

Jednak prawie trzy tygodnie później A obszerne dochodzenie prowadzona przez Połączenia New York Times ujawnił, że Zemari Ahmadi był amerykańskim pracownikiem organizacji humanitarnej, a nie agentem ISIS, a „materiały wybuchowe” w Toyocie, na które atak drona był celem, to najprawdopodobniej butelki z wodą. Gen. Frank McKenzie, dowódca Centralnego Dowództwa USA, nazwał wówczas strajk „tragiczną pomyłką”.

To bezsensowne zabijanie cywilów nie było jednorazowym wydarzeniem, chociaż zyskało większy rozgłos niż większość wcześniejszych ataków dronów. Biden podąża śladami swoich czterech poprzedników, z których wszyscy przeprowadzili również nielegalne ataki dronów, w których zginęły niezliczone cywile.

Atak dronów w Kabulu „podważa wiarygodność danych wywiadowczych, które będą wykorzystywane do prowadzenia operacji [ponad horyzontem]”, Czasy zauważyć. Rzeczywiście, nie jest to nic nowego. „Inteligencja” wykorzystywana do przeprowadzania ataków dronów jest notorycznie zawodne.

Na przykład, Dokumenty dronów ujawnił, że prawie 90 procent zabitych w atakach dronów w ciągu jednego pięciomiesięcznego okresu od stycznia 2012 do lutego 2013 nie było zamierzonymi celami. Daniela Hale'a, który ujawnił dokumenty składające się na Drone Papers, odsiaduje 45 miesięcy więzienia za ujawnienie dowodów zbrodni wojennych USA.

Ataki dronów przeprowadzone przez Busha, Obamę, Trumpa i Bidena zabiły niezliczoną liczbę cywilów

Drony nie powodują mniejszej liczby ofiar wśród ludności cywilnej niż pilotowane bombowce. Badanie oparte na tajnych danych wojskowych, przeprowadzone przez Larry'ego Lewisa z Center for Naval Analyzes i Sarah Holewinski z Center for Civilians in Conflict, znaleziono że użycie dronów w Afganistanie spowodowało 10 razy więcej ofiar wśród ludności cywilnej niż pilotowanie myśliwców.

Liczby te są prawdopodobnie niskie, ponieważ wojsko USA uważa wszystkich ludzi zabitych w tych operacjach za przypuszczalnych „wrogów zabitych w akcji”. George W. Bush, Barack Obama, Donald Trump i Biden przewodniczyli atakom dronów, w których zginęła niezliczona liczba cywilów.

Krzak upoważniony około 50 ataków dronów, w których zginęło 296 osób rzekomo „terrorystów” i 195 cywilów w Jemenie, Somalii i Pakistanie.

prowadziła administracja Obamy 10 razy więcej ataków dronów niż jego poprzednik. Według Biura Dziennikarstwa Śledczego, podczas dwóch kadencji Obamy zezwolił na 563 ataki – głównie przy użyciu dronów – w Somalii, Pakistanie i Jemenie, zabijając od 384 do 807 cywilów.

Trump, który złagodził Obamę zasady kierowania, zbombardowali wszystkie kraje, które miał Obama, według Micah Zenko, były starszy członek Rady ds. Stosunków Zagranicznych. Podczas pierwszych dwóch lat urzędowania Trumpa wystartował 2,243 ataki dronóww porównaniu z 1,878 w ciągu dwóch kadencji Obamy. Od czasów administracji Trumpa mniej niż przyszły mając dokładne dane dotyczące ofiar cywilnych, nie można wiedzieć, ilu cywilów zginęło na jego warcie.

Drony godzinami unoszą się nad miastami, emitując brzęczący dźwięk terroryzuje społeczności, zwłaszcza dzieci. Wiedzą, że w każdej chwili dron może zrzucić na nich bombę. CIA uruchamia „podwójne dotknięcie”, wysyłając drona, aby zabić tych, którzy próbują uratować rannych. A w czymś, co należy nazwać „potrójnym dotknięciem”, często celują w ludzi na pogrzebach opłakujących ich bliskich zabitych w atakach dronów. Zamiast czynić nas mniej podatnymi na terroryzm, te zabójstwa sprawiają, że ludzie w innych krajach jeszcze bardziej odczuwają niechęć do Stanów Zjednoczonych.

Ataki dronów podczas „wojny z terroryzmem” są nielegalne

Ataki dronów przeprowadzone podczas „wojny z terroryzmem” są nielegalne. Chociaż Biden zobowiązał się w swoim przemówieniu na Zgromadzeniu Ogólnym do „stosowania i wzmacniania… Karty Narodów Zjednoczonych” i obiecał „przestrzeganie międzynarodowych praw i traktatów”, ataki jego dronów i jego poprzedników naruszają zarówno Kartę, jak i konwencje genewskie.

Od 9,000 roku w atakach dronów armii amerykańskiej i CIA zginęło około 17,000 2004 do 2,200 XNUMX osób, w tym XNUMX dzieci i kilku obywateli USA.

Karta Narodów Zjednoczonych zabrania użycia siły wojskowej przeciwko innemu krajowi, z wyjątkiem działań w samoobronie zgodnie z artykułem 51. 29 sierpnia, po tym, jak amerykański dron zabił 10 cywilów w Kabulu, Centralne Dowództwo USA nazwało to „samoobrony bezzałogowego nalotu nad horyzontem”. Centralne Dowództwo twierdziło, że strajk był konieczny, aby zapobiec nieuchronnemu atakowi ISIS na lotnisko w Kabulu.

Ale Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości orzekł, że kraje nie mogą się powoływać Artykuł 51 przed zbrojnymi atakami podmiotów niepaństwowych, których nie można przypisać innemu krajowi. ISIS jest w konflikcie z talibami. Ataków ISIS nie można zatem przypisać talibom, którzy ponownie kontrolują Afganistan.

Poza obszarami aktywnych działań wojennych „użycie dronów lub innych środków do celowego zabijania prawie nigdy nie będzie legalne”, Agnès Callamard, specjalna sprawozdawczyni ONZ ds. pozasądowych, doraźnych lub arbitralnych egzekucji, podsumowałem. Napisała, że ​​„celowo śmiercionośna lub potencjalnie śmiertelna siła może być użyta tylko wtedy, gdy jest to absolutnie konieczne do ochrony przed bezpośrednim zagrożeniem życia”.

Cywile nigdy nie mogą zgodnie z prawem stać się celem ataków wojskowych. Ukierunkowane lub polityczne zabójstwa, zwane także egzekucjami pozasądowymi, naruszają prawo międzynarodowe. Umyślne zabójstwo jest poważnym naruszeniem konwencji genewskich i podlega karze jako zbrodnia wojenna na mocy amerykańskiej ustawy o zbrodniach wojennych. Ukierunkowane zabójstwo jest zgodne z prawem tylko wtedy, gdy zostanie uznane za konieczne do ochrony życia, a żadne inne środki – w tym pojmanie lub nieśmiercionośne ubezwłasnowolnienie – nie są dostępne w celu ochrony życia.

Międzynarodowe prawo humanitarne wymaga, aby w przypadku użycia siły militarnej spełnione były oba warunki wyróżnienie i proporcjonalność. Rozróżnienie nakazuje, aby podczas ataku zawsze rozróżniano walczących i cywilów. Proporcjonalność oznacza, że ​​atak nie może być nadmierny w stosunku do zamierzonej przewagi militarnej.

Ponadto Philip Alston, były specjalny sprawozdawca ONZ ds. pozasądowych, doraźnych lub arbitralnych egzekucji, zgłaszane„Precyzja, dokładność i legalność uderzenia drona zależy od ludzkiej inteligencji, na której opiera się decyzja o namierzeniu celu”.

Cywile nigdy nie mogą zgodnie z prawem stać się celem ataków wojskowych. Ukierunkowane lub polityczne zabójstwa, zwane także egzekucjami pozasądowymi, naruszają prawo międzynarodowe.

Dokumenty dotyczące drona w zestawie wyciekły dokumenty ujawniając „łańcuch zabójstw”, którego administracja Obamy użyła do określenia, kogo obrać za cel. Niezliczeni cywile zostali zabici przy użyciu „wywiadu sygnałowego” – obcej komunikacji, radaru i innych systemów elektronicznych – w strefach niewypowiedzianej wojny. Decyzje dotyczące celu były podejmowane na podstawie śledzenia telefonów komórkowych, które mogą, ale nie muszą być noszone przez podejrzanych o terroryzm. Połowa danych wywiadowczych wykorzystywanych do identyfikacji potencjalnych celów w Jemenie i Somalii opierała się na rozpoznaniu radioelektronicznym.

Obamy Wytyczne dotyczące polityki prezydenckiej (PPG), który zawierał zasady kierowania, nakreślił procedury użycia śmiercionośnej siły poza „obszarami aktywnych działań wojennych”. Wymagało to, aby cel stanowił „ciągłe bezpośrednie zagrożenie”. Ale tajny Departament Sprawiedliwości biały papier ogłoszona w 2011 r. i ujawniona w 2013 r. sankcjonowała zabijanie obywateli USA nawet bez „wyraźnych dowodów na to, że w najbliższej przyszłości nastąpi konkretny atak na osoby i interesy USA”. Poprzeczka była prawdopodobnie niższa w przypadku zabijania obywateli spoza USA.

PPG stwierdziło, że musi być „prawie pewne, że zidentyfikowany HVT [terrorysta o wysokiej wartości] lub inny zgodny z prawem cel terrorystyczny” jest obecny, zanim będzie można skierować przeciwko niemu śmiercionośną siłę. Ale administracja Obamy przeprowadziła „sygnaturowe ataki”, które nie były wymierzone w pojedyncze osoby, ale raczej w mężczyzn w wieku wojskowym obecnych w obszarach podejrzanej działalności. Administracja Obamy zdefiniowała kombatantów (osoby niebędące cywilami) jako wszystkich mężczyzn w wieku wojskowym obecnych w strefie strajku, „chyba że istnieje wyraźny wywiad, który pośmiertnie udowodni ich niewinność”.

„Wywiad”, na którym opierają się amerykańskie ataki dronów, jest wyjątkowo niewiarygodny. Stany Zjednoczone wielokrotnie łamały Kartę Narodów Zjednoczonych i konwencje genewskie. A bezprawne zabijanie przez USA dronami narusza prawo do życia zapisane w Międzynarodowym Pakcie Praw Obywatelskich i Politycznych, innym traktacie ratyfikowanym przez Stany Zjednoczone. To mówi„Każda istota ludzka ma przyrodzone prawo do życia. Prawo to podlega ochronie prawnej. Nikt nie może być samowolnie pozbawiony życia”.

Atak dronów w Kabulu: „Pierwszy akt następnego etapu naszej wojny”

„Ten atak drona w Kabulu nie był ostatnim aktem naszej wojny” – powiedział poseł Malinowski powiedziany podczas zeznań Blinkena w Kongresie. „Był to niestety pierwszy akt kolejnego etapu naszej wojny”.

„Musi istnieć odpowiedzialność” — napisał senator Christopher S. Murphy (D-Connecticut), członek Komisji ds. Stosunków Zagranicznych post na Twitterze. „Jeśli tak katastrofalny atak nie pociąga za sobą żadnych konsekwencji, oznacza to dla całego łańcucha dowodzenia programu dronów, że zabijanie dzieci i cywilów będzie tolerowane”.

W czerwcu 113 organizacji zajmujących się prawami człowieka, prawami obywatelskimi i swobodami obywatelskimi, rasową, społeczną sprawiedliwością środowiskową i prawami weteranów napisał list do Bidena „żądać zakończenia bezprawnego programu śmiercionośnych ataków poza jakimkolwiek uznanym polem bitwy, w tym z użyciem dronów”. Olivia Alperstein z Instytutu Studiów Politycznych podsumowałem że Stany Zjednoczone powinny „przeprosić za wszystkie ataki dronów i raz na zawsze położyć kres wojnie dronów.

Marjorie Cohn

Przesłane za zgodą autora z Truthout

W tygodniu od 26 września do 2 października członkowie Weterani dla pokojuKod różowyZakaz zabójczych dronów, a organizacje sojusznicze podejmują działania https://www.veteransforpeace.org/take-action/shut-down-creech poza bazą sił powietrznych Creech Drone, na północ od Las Vegas, w opozycji do zmilitaryzowanych dronów. Zdalnie sterowane drony z pocisków Creech wystrzeliwują w Afganistanie, a także w Syrii, Jemenie i Somalii.

One Response

  1. Od wielu lat jestem zaangażowany w monitorowanie, analizowanie i agitację przeciwko zinstytucjonalizowanej hipokryzji osi anglo-amerykańskiej. To, w jaki sposób możemy tak łatwo i niemoralnie mordować rzesze ludzi w niektórych z najbiedniejszych krajów na ziemi lub w krajach, które celowo zniszczyliśmy, jest rzeczywiście potępiającym aktem oskarżenia.

    Miejmy nadzieję, że ten obrzydliwy artykuł zdobędzie jak najszersze grono czytelników.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język