22 lata od rozpoczęcia agresji NATO na Serbię

Bombardowanie Belgradu przez 1999 w NATO jest nadal widoczne w serbskim mieście.
Wyniki bombardowania Belgradu przez NATO w 1999 roku są nadal widoczne w serbskim mieście.

Autor: Živadin Jovanović, przewodniczący Belgradzkiego Forum na rzecz świata równych, 29 marca 2021 r.

Belgradzkie Forum Świata Równych, Klub Generałów i Admirałów Serbii oraz szereg innych niezależnych, bezstronnych organizacji non-profit nieprzerwanie zaznacza 24 marca 1999 r., Datę rozpoczęcia agresji militarnej NATO od czasu do chwili obecnej 2000 r. organizacja uroczystości upamiętniających, konferencji krajowych i zagranicznych, składanie wieńców pod pomnikami ofiar agresji, wydawanie książek, wydawanie oświadczeń oraz przypominanie przyjaciołom i partnerom w kraju i za granicą, aby również brali udział w tych działaniach . Stanowi to wyraźną część ogólnej działalności upamiętniającej serbskiego społeczeństwa, a od niedawna także instytucji państwowych Serbii. Tegoroczne działania musiały być zgodne z działaniami podjętymi w związku z pandemią Covid-19.

Pierwszą i najważniejszą przyczyną jest poczucie moralnego obowiązku wobec ofiar ludzkich, zarówno wojskowych, policyjnych, jak i cywilnych, ponieważ wszyscy oni są niewinnymi ofiarami, które padły na ziemię własnego kraju z broni obcego agresora. Sama agresja pochłonęła od 3,500 do 4,000 istnień ludzkich, w tym ponad 1,100 żołnierzy i policji, a resztę stanowili cywile, kobiety i dzieci, robotnicy, pracownicy nadawcy telewizji publicznej, pasażerowie pociągów i autobusów, przesiedleńcy. ruch. Liczby zmarłych po zbrojnej agresji, najpierw spośród około 10,000 rannych, następnie tych, którzy zginęli od rozrzuconych bomb kasetowych, a także tych, którzy ulegli konsekwencjom użycia pocisków wypełnionych zubożonym uranem i zatrucia przez Nie określono jeszcze szkodliwych gazów powstających podczas bombardowania rafinerii i zakładów chemicznych. Pamiętamy o nich wszystkich dzisiaj i składamy nasz najgłębszy hołd. Jesteśmy przekonani, że dzisiejsza młodzież i wszystkie przyszłe pokolenia również będą pamiętać te ofiary, mając świadomość, że pamięć ta jest moralnym obowiązkiem całego narodu, warunkiem zachowania godności i pokojowej przyszłości.

Drugi powód to obrona prawdy, nie pozostawianie miejsca na fałszerstwa, kłamstwa i figle, które kiedyś i teraz miały na celu zmniejszenie odpowiedzialności agresora przez obarczenie ofiary. Dlatego musimy wyjaśnić, że wojna NATO nie była ani interwencją, ani kampanią powietrzną, ani „małą wojną w Kosowie”, ani nawet zwykłym bombardowaniem, ale nielegalną agresją dokonaną bez zgody Rady Bezpieczeństwa ONZ, rażące. naruszenie Karty Narodów Zjednoczonych, Aktu Końcowego OBWE, podstawowych zasad prawa międzynarodowego, a przede wszystkim naruszenia Aktu Stanowiącego NATO z 1949 r. i odpowiednich konstytucji narodowych państw członkowskich tych ostatnich. Była to pierwsza wojna na ziemi europejskiej od czasu II wojny światowej, toczona przeciwko niezależnemu i suwerennemu państwu, które ani nie zaatakowało ani w żaden inny sposób nie zagroziło ani NATO, ani żadnemu z jego poszczególnych państw członkowskich. W ten sposób NATO zadało ciężki cios dziedzictwu drugiej wojny światowej i porozumieniom osiągniętym w Teheranie, Jałcie, Poczdamie i Helsinkach. Jego agresja na Serbię (Federalną Republikę Jugosławii) w 1999 r. Podważyła podstawowe zasady stosunków międzynarodowych i systemu bezpieczeństwa, za co zginęły dziesiątki milionów ludzi. 24 marca 1999 r. Przeszedł do historii jako punkt zwrotny w stosunkach światowych, symbolizujący szczyt dominacji jednobiegunowej, początek jej upadku i wyłaniający się wielobiegunowy porządek świata. Ani razu nie słyszeliśmy, że atakując Jugosławię, NATO i jego wiodąca potęga chciały zachować swoją międzynarodową wiarygodność. Wynik był wręcz przeciwny.

Agresor chciał wojny wszelkimi sposobami, a nie pokojowego i trwałego rozwiązania dla Kosowa i Metohiji, a najmniej ochrony praw człowieka czy uniknięcia „katastrofy humanitarnej”. Chciała wojny, która usprawiedliwiłaby istnienie NATO w erze pozimnowojennej i ogromnych środków budżetowych na uzbrojenie, czyli olbrzymich zysków dla kompleksu wojskowo-przemysłowego. NATO chciało, aby wojna zademonstrowała w praktyce realizację doktryny ekspansji na wschód, do rosyjskich granic, a także stworzyła precedens dla globalizacji zbrojnego interwencjonizmu pozbawionego przestrzegania prawa międzynarodowego i roli Rady Bezpieczeństwa ONZ. Było to przykrywanie rozmieszczenia wojsk amerykańskich na Półwyspie Bałkańskim, jak grzyby po deszczu łańcucha nowej bazy wojskowej USA od Bond Steel w prowincji Kosowo i Metohija do kilkunastu innych baz od Morza Czarnego po Morze Bałtyckie. Europa pogrążyła się głęboko, zgadzając się na udział w wojnie z samą sobą. Fakt, że Europa wciąż nie koncentruje się na sobie, własnych interesach i tożsamości, jednocześnie naciska na Serbię, aby zaakceptowała przymusową kradzież części jej terytorium państwowego (Kosowo i Metohija) i zgodziła się na rewizję Porozumienia z Dayton i stworzenie jednolitej Bośnia i Hercegowina świadczy tylko o niepokojącym syndromie przeszłości, który teraz zagraża jej niezależności, jedności i rozwojowi.

Po trzecie, ponieważ nie godzimy się na defetyzm i skłonność niektórych mediów z tzw. Sektora pozarządowego oraz niektórych osób publicznych, które interpretują agresję NATO w sposób ograniczający odpowiedzialność agresora, sugerując jednocześnie, że Serbia w imię rzekomy realizm i ze względu na „lepszą przyszłość” powinien odłożyć na bok temat agresji i „uwolnić się” od Kosowa i Metohiji jako ciężaru, który dławi jej postęp. Odpowiedzialności NATO za agresję i sojusz z terrorystyczną i separatystyczną KLA nie można jednak w żaden sposób zmniejszyć, a przynajmniej przenieść na Serbię. Byłoby to haniebne dla Serbii i narodu serbskiego oraz bardzo szkodliwe dla Europy i przyszłości stosunków globalnych. Przyszłość tożsamości, autonomii, bezpieczeństwa i współpracy Europy w dużym stopniu zależy od ponownego przeanalizowania agresji na Jugosławię z 1999 r., Uznając ją za historyczny błąd. W przeciwnym razie będzie nadal poważnie utrudniać własne interesy.

Chociaż Serbia jest oddana Europie, nie może zapłacić ceny przywrócenia zaburzonej jedności UE i NATO i / lub realizacji geopolitycznych celów swoich kluczowych członków poprzez wyrzeczenie się Kosowa i Metohiji, jej państwa, podstaw kulturowych i duchowych. Jestem przekonany, że Serbia pozostanie zaangażowana w pokojowe, sprawiedliwe i trwałe rozwiązanie zgodne z podstawowymi zasadami pokoju, bezpieczeństwa i współpracy, przestrzegając jej Konstytucji i rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 1244. Zdecydowanie największa część ludzkości doszła do zrozumienie, że nie ma wojen humanitarnych ani wojen w celu ochrony ludności. „Kolorowe rewolucje” i krążące rakiety nie pomagają „eksportować” demokracji i praw człowieka, ale służą raczej interesom dominacji liberalnego wielonarodowego kapitału korporacyjnego. W przeciwieństwie do tego, co zakłada polityka siły i samozwańcza „wyjątkowość”, nie można zatrzymać historii ani reinkarnować jednobiegunowości.

Po czwarte, jesteśmy głęboko zaniepokojeni niekończącą się eskalacją stosunków globalnych, wyścigiem zbrojeń, brakiem dialogu między czołowymi mocarstwami i pogłębianiem się nieufności wśród kluczowych interesariuszy stosunków europejskich i światowych. Publiczne określanie potęg nuklearnych i stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ jako przeciwników, plany stworzenia `` demokratycznych koalicji '' mających na celu konfrontację z `` systemami autorytarnymi '', masowe ćwiczenia wojskowe rozlokowane od Atlantyku i Bałtyku po Indo-Pacyfik w celu `` powstrzymania '' „złośliwe wpływy” - sygnalizują poważne pogorszenie stosunków globalnych i grożą nieprzewidywalnymi konsekwencjami. Wszystko to nie dotyczy tylko wielkich mocarstw, choć w większości jest od nich zależne, ale także odbija się niekorzystnie na pozycji i rozwoju wszystkich krajów świata, w tym także Serbii oraz innych krajów małej i średniej wielkości. Tak jak pokój jest niepodzielny, tak samo jest z niebezpieczeństwami dla pokoju i bezpieczeństwa. Dlatego wzywamy do dialogu na najwyższym szczeblu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ, pilnych napięć odprężających, powstrzymania pogłębiającej się nieufności, poszanowania równości i partnerstwa w rozwiązywaniu głównych pilnych wyzwań i problemów międzynarodowych, takich jak pandemia Covid 19, pogłębiająca się globalna gospodarka. oraz luki społeczne, ocieplenie klimatu, wyścig zbrojeń i wiele faktycznych lub potencjalnych konfliktów.

Po piąte, ponieważ nie chcemy być świadkami powtarzających się cierpień, ofiar i zniszczeń, jakich doznał nasz naród podczas i po agresji NATO w 1999 roku, w dowolnym miejscu na świecie. Nie wolno powtórzyć tragicznego losu dzieci w Belgradzie, Varvarinie, Koriszy, Kosowskiej Mitrovicy, Murino.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Nasza teoria zmian

Jak zakończyć wojnę?

Wyzwanie Ruch na rzecz Pokoju
Wydarzenia antywojenne
Pomóż nam się rozwijać

Drobni darczyńcy utrzymują nas w ruchu

Jeśli zdecydujesz się na cykliczny wkład w wysokości co najmniej 15 USD miesięcznie, możesz wybrać prezent z podziękowaniem. Dziękujemy naszym stałym darczyńcom na naszej stronie internetowej.

To Twoja szansa na ponowne wyobrażenie sobie world beyond war
Sklep WBW
Przetłumacz na dowolny język